wtorek, 1 maja 2018

Lakier hybrydowy Try Nail z Aliexpress i stemplowanie pigmentami.


Użyte produkty:

Pigmenty sypkie: [klik]
Stempel: [klik]
Biały pod stemplem to Try Nail 002: [klik]
Blaszka ND113: [klik]

Dłuższy czas zastanawiałam się czy lepiej zrobić ombre na paznokciu i odbić po prostu biały stempel, czy zrobić biały podkład a kolorowy stempel. Wyszło na to drugie. Stemplowałam na takiej samej zasadzie jak klasycznymi lakierami. Puchatym pędzelkiem podsypałam baaardzo niewielką ilość pigmentu w wybranych kolorach na blaszkę i scraperem zdjęłam nadmiar. Resztę odbiłam na stemplu i potem przeniosłam na warstwę dyspersyjną białego koloru. Zwykle paznokieć budowany żelem pokrywam białym paintem saviland. Ale za cholerę nie pamiętałam czy ma on warstwę dyspersyjną więc sięgnęłam po już zapomnianą biel z Try Nail. Wystarczyły mi dwie warstwy. Co do jakości odbicia to jednak pozostawia troche dozyczenia. Widać niedoróbki, kolor trochę nierównomiernie pokrył. I o dziwo ten efekt strasznie mi się spodobał!



Same pigmenty kupiłam ponieważ jakiś czas temu sprzedałam swoje pyłki od NailMad. Choć teraz nie mogę ich obu naocznie porównać to mam wrażenie, że jednak NailMad były lepiej napigmentowane.


Kolor fioletowy na paznokciach to mieszanka dwóch kolorów z Try Nail. Koniecznie chciałam dopasować odcień do tego co mi wyszło po stemplowaniu pyłkami. Dzięki zmieszaniu odcienia 020 z odcieniem 126 uzyskałam praktycznie identyczny odcień.Ale to tylko taka moja mała fanaberia była. Spokojnie mogłam użyć, któregoś z nich bez udziwnień!
Try Nail 020: [klik]
Try Nail 126: [klik]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz